Tymczasem w połowie marca Aldona zaprosiła mnie, Asię i Kasię na domowe warsztaty ceramiczne.
Pierwsze nasze spotkanie polegało na przygotowaniu małych, prostych form na zawieszki.
Czasu nie było zbyt dużo a chciało się tak wiele :)
Na drugim spotkaniu w kwietniu było szkliwienie - Aldona wcześniej wypaliła na biskwit nasze wypociny.
Wszystkie kursantki po raz pierwszy miały kontakt ze szkliwieniem i powiem, że nie jest to łatwa sztuka.
Trudność polega na tym, że szkliwa pokazują swój kolor dopiero po nałożeniu, wysuszeniu i ponownym wypaleniu! Działa się więc w ciemno i efekty są nieprzewidywalne :)
Aldona oczywiście oznaczyła kolorami wszystkie słoiczki ze szkliwem, ale...?
Oceńcie sami :)
jabłka |
ptaszki |
kwiatki |
ptaszki białe matowe |
dzwonki - zawieszki szkliwione dwustronnie |
Formy są szkliwione jednostronnie (poza dzwonkami) i zrobię z nich magnesy na lodówkę.
Można też na dwustronnej taśmie przykleić je np. do kafelek, butelki czy innego przdmiotu mającego być np. prezentem.
Ukrasiłam je malutkimi satynowymi kokardkami własnej roboty :)
Niestety fotografowanie ceramiki nie jest rzeczą łatwą, co widać.
Zawsze mnie się to podobało, ale doszłam do wniosku że to bardzo trudne. A Twoje jest ładne i nie co się dziwić że ładne. :)
OdpowiedzUsuńEla dziękuję, choć mam świadomość, że to krzywulce :)
UsuńO matko, toć śliczne so! Jabłuszka zwłaszcza!
OdpowiedzUsuńOj nie łatwo fotografować niełatwo :-)))
OdpowiedzUsuńBłyszczy się , odbija, zmienia kolory...
Może znajdź swoje tło, poeksperymentuj,
Ja robię to na ciuchach, podkładam pod spód
i patrzę co wychodzi.
Często nie używam lampy.
Pozdrawiam :-)
Zwykle, aby zrobić korektę na balansie bieli wybieram właśnie białe tło. A lampy nie używam nigdy. Niestety nie mam namiotu bezcieniowego :(
UsuńPozdrawiam :)
Podziwiam. Ślicznosci, oj, sliczności!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietne !
OdpowiedzUsuńMnie do szczęście robótkowego w życiu chyba jeszcze brakuje ceramiki i .... może witrażu. ;-)
Dzięki :)
UsuńW sam raz mam próby z ceramiką i witrażem za sobą.
Warto! Warto różności próbować, tak wogóle.
Bardzo udane są te zawieszki. Szkoda, że nie mam dostępu do pieca...
OdpowiedzUsuń