Jeśli czytasz, to wpisz komentarz. Dziękuję!

czwartek, 23 lutego 2012

Zielony wisior

Ostatnio zupełnie nie mam sił ani weny by cokolwiek robić, choć pomysłów pełna głowa. Na wszelki wypadek, gdyby coś się miało zmienić zapisuję te pomysły wraz ze szkicami na karteczkach.
Może kiedyś uda się z nich skorzystać...
Wiele rozpoczętych prac i projektów czeka na swoje 5 minut choć część z nich pewnie się nigdy nie doczeka bo zmieni mi się koncepcja...
Jeden niewielki  jednak udało się skończyć:)
może to zapowiedź wiosny?
Filcowy wisior z dodatkiem drukowanego, jedwabnego szyfonu, koralików szklanych i ceramicznego plastra autorstwa Aldony
Pozdrawiam:)))

sobota, 18 lutego 2012

Zima zła czyli szkoda Skody:(

Najpierw były straszne mrozy, nocami prawie -30. Auto garażuje pod chmurką i akumulator szlag trafił, musiałam wzywać pomoc drogową aby odpalić na kablach i pojechać zakupić nowy:(
Potem się ociepliło i na przemarzniętą ziemię spadły tony śniegu, zrobiło się ślisko...
Jechałam wolno i ostrożnie ale to nie wystarczyło....na łagodnym łuku drogi zniosło mnie na lewy pas jezdni i walnęłam w przydrożną barierę. Auto odbiło się od przeszkody, w zwolnionym tempie zatańczyło na lodzie, lekko i z wdziękiem otarło się jeszcze tyłem o barierę i ... pojechałam dalej. Dotarłam na pocztę i dopiero wtedy wysiadłam aby ocenić rozmiar strat.
Mnie nic się nie stało, ręce mi się tylko trzęsły, ale szkoda Skody...  

Miałam szczęście, że nic nie jechało z naprzeciwka...

Przez najbliższe dni nie będę mobilna, auto jest w naprawie.
A na dworze odwilż... czyżby koniec zimy?