Jeśli czytasz, to wpisz komentarz. Dziękuję!

środa, 7 listopada 2012

Mam koteczkę!

Parę dni temu zobaczyłam u sąsiadów małe kotki. Okazało się, że szukają nowych domów. Nie planowałam przygarnięcia kociaka, ale...
No właśnie.
Jak tu nie ulec urokowi takich milutkich, puszystych istotek?
Poza tym, przecież na gospodarstwie MUSI być kot!
Moja kotka trzymała się trochę na uboczu i ponoć ma charakter najbardziej niezależny z całego miotu.
Ma teraz 4 miesiące a u mnie jest od ... 4 godzin.

Strach ma wielkie oczy...