Jeśli czytasz, to wpisz komentarz. Dziękuję!

niedziela, 28 października 2012

No i znowu jest...

...zima.
Na początku jest zawsze fajnie, biało, czysto, jasno.

Śnieżki, sanki i bałwanki.
Potem bywa różnie...
Chłody, mrozy, odśnieżanie, chlapa, wilgoć, ponure poranki i wczesne zmierzchy.
W tym roku zima przyszła wcześnie, za wcześnie!
Nie zdążyłam pograbić wszystkich liści.
Nie zmieniłam jeszcze opon, bo... była kolejka.
Kłódki w bramach pozamarzały.
Za mną już pierwsze odśnieżanie.
A pozostałe atrakcje dopiero przede mną... 
Dziś rozpoczęłam sezon grzewczy.
Pozdrawiam zimowo :)