Jeśli czytasz, to wpisz komentarz. Dziękuję!

wtorek, 23 grudnia 2014

Na Święta

Nie wiem za bardzo, co napisać o tym świątecznym nastroju, bo w sam raz, nie jest mi akurat do śmiechu, co poniekąd towarzyszy mi już od jakiegoś czasu.
Ale... nie będę smędzić.

Weselcie się w Waszych rodzinnych gronach, kochajcie i szanujcie się wzajemnie, bo warto!

WESOŁYCH ŚWIĄT WAM ŻYCZĘ!


sobota, 13 września 2014

Plaga II

Już koniec lata, zaraz jesień i tak dalej.
Liście się złocą i czerwienią a zwierzyna szykuje się na nadchodzącą zimę...
Szykują się też gryzonie.
Szukają bezpiecznego schronienia przed chłodami i miejsca na zrobienie zapasów.
Natura...



poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Opłaty za parkowanie

Ostatnio otrzymałam pięć (5) listów od Prezydenta Miasta Katowice z upomnieniem o zaległych opłatach za parkowanie.
W każdym liście 1 kartka papieru i każdy za potwierdzeniem odbioru (koszt to 11,50 zł/szt).
Upomnienia dotyczą lat 2010 -2011, łączna kwota: 758 zł.
Wedle prawa mogą egzekwować te opłaty do 5 lat a jedynym dowodem o braku płatności jest kwitek od inkasenta...
Nie twierdzę, że czasem nie wywalałam kwitka, ale nie od dziś wiadomo, że osoby pobierające opłaty parkingowe na ulicach większych miast stosują różne uniki aby nie spotkać się z właścicielem pojazdu. W internecie są opisy sytuacji, kiedy trzeba było siłą wywlekać inkasenta z bramy...
Często trzeba by było czekać nawet pół godziny aby powrócił w rejon, gdzie pozostawił mandat. 
Odgórne przepisy o unikach, czy może prowizję z tego jakąś mają?
Kto ma nerwy na takie czekanie?
I teraz najlepsze! ...

środa, 6 sierpnia 2014

Plaga...

... plaga much!
I to nie z tych, pożal się Boże aktorek, ale to te zwykłe, domowe.

www.fotoz.pl
Są wszędzie, natrętne, gryzące, napastliwe, srające na moje białe, kuchenne meble - słowem, okropne :(
Ubijam w kuchni kilkanaście dziennie (choć mam siatkę w oknie, ale france przemykają się drzwiami). Packa na muchy to podstawowe narzędzie na wsi...
Komarów w tym sezonie mało, na szczęście można posiedzieć wieczorem przed domem...
Dobre i to :)

Czy u Was też taki "urodzaj"?

piątek, 11 lipca 2014

Wiła wianki i puszczała je...

... nie, nie na tą falującą wodę...:)
Te wianki ukraszą, mam nadzieję, różne kuchnie, pokoje, balkony i werandy.
Wykonane z sianka z mojego ogrodu, lnu i filcowych kwiatów.
Słowem, eko-wianki :)