Jeśli czytasz, to wpisz komentarz. Dziękuję!

poniedziałek, 11 lipca 2016

Ceramicznie

Z gliną miałam do czynienia jeszcze na studiach, ale w zupełnie innym wydaniu.
Tymczasem w połowie marca Aldona zaprosiła mnie, Asię i Kasię na domowe warsztaty ceramiczne.
Pierwsze nasze spotkanie polegało na przygotowaniu małych, prostych form na zawieszki.
Czasu nie było zbyt dużo a chciało się tak wiele :)
Na drugim spotkaniu w kwietniu było szkliwienie - Aldona wcześniej wypaliła na biskwit nasze wypociny.
Wszystkie kursantki po raz pierwszy miały kontakt ze szkliwieniem i powiem, że nie jest to łatwa sztuka.
Trudność polega na tym, że szkliwa pokazują swój kolor dopiero po nałożeniu, wysuszeniu i ponownym wypaleniu! Działa się więc w ciemno i efekty są nieprzewidywalne :)
Aldona oczywiście oznaczyła kolorami wszystkie słoiczki ze szkliwem, ale...?
Oceńcie sami :)
jabłka



ptaszki
kwiatki

ptaszki białe matowe
dzwonki - zawieszki szkliwione dwustronnie



Formy są szkliwione jednostronnie (poza dzwonkami) i zrobię z nich magnesy na lodówkę.
Można też na dwustronnej taśmie przykleić je np. do kafelek, butelki czy innego przdmiotu mającego być np. prezentem.
Ukrasiłam je malutkimi satynowymi kokardkami własnej roboty :)

Niestety fotografowanie ceramiki nie jest rzeczą łatwą, co widać.

10 komentarzy:

  1. Zawsze mnie się to podobało, ale doszłam do wniosku że to bardzo trudne. A Twoje jest ładne i nie co się dziwić że ładne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ela dziękuję, choć mam świadomość, że to krzywulce :)

      Usuń
  2. O matko, toć śliczne so! Jabłuszka zwłaszcza!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj nie łatwo fotografować niełatwo :-)))
    Błyszczy się , odbija, zmienia kolory...
    Może znajdź swoje tło, poeksperymentuj,
    Ja robię to na ciuchach, podkładam pod spód
    i patrzę co wychodzi.
    Często nie używam lampy.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwykle, aby zrobić korektę na balansie bieli wybieram właśnie białe tło. A lampy nie używam nigdy. Niestety nie mam namiotu bezcieniowego :(
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Podziwiam. Ślicznosci, oj, sliczności!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne !
    Mnie do szczęście robótkowego w życiu chyba jeszcze brakuje ceramiki i .... może witrażu. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      W sam raz mam próby z ceramiką i witrażem za sobą.
      Warto! Warto różności próbować, tak wogóle.

      Usuń
  6. Bardzo udane są te zawieszki. Szkoda, że nie mam dostępu do pieca...

    OdpowiedzUsuń