Wzięłam się z rańca do porządków. Mimo niedzieli :)
Wpierw zrobiłam sobie test na wirusa - ujemny ! :) Dodam, że nie szczepiłam się i proszę o nie komentowanie tej mojej decyzji.
Teraz siedzę i odświeżam kontakty blogowe. Niestety podczas mojej nieobecności tutaj, bloger wstawił jakieś udogodnienia i nowości, przez co przestały mi się wyświetlać niektóre, wcześniej dodane do ulubionych blogi. Staram się je odnaleźć bym mogła być na bieżąco.
Pozdrawiam niedzielnie!
Od razu kusi skomentować ��
OdpowiedzUsuńZakładam, że zachowujesz się na tyle rozsądnie, że będziesz bezpieczna dla siebie i innych.
I gratuluję braku ciąży ��
Potwierdzam jedno i drugie :)
UsuńA ja i tak się martwię...
UsuńRybko, co ma być to będzie, prędzej czy póżniej. Ale dzięki za troskę, doceniam.
UsuńNo ja się na to nie zgadzam
UsuńBo ja wiem, że ja nie chce wcześniej
I nie znoszę przedwcześnie skazywania ludzi na śmierć
Po prawdzie to chyba jest tak, że możemy sobie czegoś życzyć lecz czasem brak jest możliwości wyboru czy szansy. Trza trwać ile się da.
UsuńBlogier jest straszny, co chwilę coś kombinuje. Mnie nie wpuszcza od razu komentarzy i nie wiem, jak to naprawić..
OdpowiedzUsuńA reszty nie komentuję, w końcu znasz moje zdanie:) Uważaj na siebie:)
Ten rodzaj testu paskudnie mi się kojarzy. Mogli przynajmniej dizajn zmienić:)np. na kółeczko:)
Czemu źle??
UsuńTeż nie wiem?
UsuńWychodzimy z założenia, że decyzje są przemyślane. I zgodnie z życzeniem, nie będziemy komentować.
OdpowiedzUsuńMy się zaszczepili. Też mieliśmy swoje powody i przemyślenia.
Blogger czasem mnie wkurza. Ale jeszcze jest do ogarnięcia. Był taki okres w jego funkcjonowaniu, że za cholerę nie dało się wstawić nowych blogów na listę ulubionych. Teraz, odpukać, to się poprawiło.
Miałam trochę przerwy w blogowaniu i nie miałam okazji doświadczyć problemów z bloggerem. Zauważyłam pojawienie się pewnych udoskonaleń. Na razie nie narzekam :) Dobrego tygodnia!
Usuń