Jeśli czytasz, to wpisz komentarz. Dziękuję!

wtorek, 28 lipca 2015

Koty

Doprawdy nie wiem skąd wzięła się ta moja, wręcz kompulsywna miłość do kamieni?
Może dlatego, że są stare, twarde i wdzięczne w robocie...
Tym razem zmalowałam kocie stadko:)

A tutaj cała rodzina. Kociaki nie mają jeszcze imion...
 Pozdrawiam:)

10 komentarzy:

  1. Pani Izo,


    koty piękne! Podziwiam pani kreatywność!!
    pozdrawiam
    kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha! koty rządzą, są śliczne, podziwiam pomysł i wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Luna! Poza tym, że nie łaszą się i nie mruczą, to mają same zalety:)

      Usuń
  3. Ale fajne kociska!!! Co słychać u Muni??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Munia ma się świetnie:))) Sierść na łapce odrasta wolno, ale do zimy pewnie da radę:)

      Usuń
  4. Super pomysł. Realizacja farbami akrylowymi, czy jakieś inne ?
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Farby akrylowe, ołówek, mazak wodoodporny i na całość lakier półmatowy.
      Pozdrawiam równie serdecznie:)

      Usuń
  5. Wszystko, co tworzone z pasją wychodzi wspaniale!

    Serdeczności:)
    M.Arta

    OdpowiedzUsuń