Pogoda dopisała fantastycznie! Po deszczowej nocy i dość chłodnym poranku niebo rozpogodziło się a słonko przygrzało jak w sierpniu:)
Na miejscu byłam tuż po 9 - jakoś tak szybko się jechało, drogi w niedzielę rano są tak bosko puste...
W porannym słońcu Pałac Kawalera zaprezentował się pięknie i dostojnie.
Mając jeszcze trochę czasu, z ciekawością obejrzałam najbliższe okolice pałacu. Bardzo malownicze i zadbane.
Moje refleksje:
przede wszystkim organizatorzy, na miejscu kiermaszu ograniczyli się jedynie do wystawienia stolików i ławek. Wystawcy błąkali się nie wiedząc co i jak? Nikt z gospodarzy nie pojawił się na terenie aby dopilnować, zarządzić, zapytać czy OK. Żadnej informacji, koordynatora itp.
Nie wspominając już o elementarnej zasadzie kurtuazji, aby choć przywitać się z zaproszonymi gośćmi...
Odwiedzających było wielu, ale głównie odwiedzali park i korzystali z pięknej pogody - pod względem handlowym kompletna klapa :(
Mimo to, głównie ze względu na piękną pogodą i miłe towarzystwo po sąsiedzku nie uważam tego dnia za zmarnowany...
Pozdrawiam w ostatnią niedzielę września :)
Na miejscu byłam tuż po 9 - jakoś tak szybko się jechało, drogi w niedzielę rano są tak bosko puste...
W porannym słońcu Pałac Kawalera zaprezentował się pięknie i dostojnie.
Mając jeszcze trochę czasu, z ciekawością obejrzałam najbliższe okolice pałacu. Bardzo malownicze i zadbane.
Alejka prowadząca nad staw |
Inna droga nad staw |
Fontanna - niestety nieczynna |
Kamienne rzeźby francuskiego rzeźbiarza Emmanuela Fremieta. |
Miejsca targowe |
Jarmark |
przede wszystkim organizatorzy, na miejscu kiermaszu ograniczyli się jedynie do wystawienia stolików i ławek. Wystawcy błąkali się nie wiedząc co i jak? Nikt z gospodarzy nie pojawił się na terenie aby dopilnować, zarządzić, zapytać czy OK. Żadnej informacji, koordynatora itp.
Nie wspominając już o elementarnej zasadzie kurtuazji, aby choć przywitać się z zaproszonymi gośćmi...
Odwiedzających było wielu, ale głównie odwiedzali park i korzystali z pięknej pogody - pod względem handlowym kompletna klapa :(
Mimo to, głównie ze względu na piękną pogodą i miłe towarzystwo po sąsiedzku nie uważam tego dnia za zmarnowany...
Pozdrawiam w ostatnią niedzielę września :)
Dobrze, że pogoda Ci dopisała. A tak swoją drogą, to włożyć sporo pracy w organizację imprezy i nie dopilnować drobiazgów, to jakaś amatorka. Ale może nabiorą doświadczenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Mirek
Impreza miała swój debiut, więc wybaczam niedociągnięcia, ale braku zainteresowania ze strony organizatorów nie!
UsuńSzkoda że organizatorzy się nie spisali - miejsce musi być piękne :) ewa
OdpowiedzUsuńMiejsce piękne, śmiało mogę polecić na niedzielny wypad :)
UsuńPrzepiękny ten Pałac, szkoda że organizatorzy nie wykorzystali tej scenerii.
OdpowiedzUsuń