Z większych ogórków, lub takich mniej foremnych proponuję zrobienie przecieru na zupę ogórkową.
Wykonanie banalne, szybkie i mało kosztowne:)
Składniki: ogórki gruntowe, zielony koperek, czosnek, sól, wkład własny w postaci pracy!
Ogórki obrać.
Wykonanie banalne, szybkie i mało kosztowne:)
Składniki: ogórki gruntowe, zielony koperek, czosnek, sól, wkład własny w postaci pracy!
Ogórki obrać.
Zetrzeć na tarce do jarzyn.
Posolić i po chwili odsączyć nadmiar ogórkowej wody.
Dodać poszatkowany koperek i zmiażdżony czosnek, wymieszać.
Zapakować do czystych słoików, zakręcić, jakiś czas czekać, najlepiej aż przyjdzie zima ...
Przecier nie wymaga pasteryzacji, sam się ukisi i zamknie w słoiku, proste?
Polecam:)
Banalnie proste a zupa jest przepyszna :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze w tym jest to, że wystarczy zimą otworzyć słoik i ... życie staje się prostsze...
UsuńLatem i jesienią człowiek się napracuje za to zimą otwiera tylko czeluści spiżarni i wyciąga potrzebne przetwory, konfitury i inne cuda a czasem 90% gotowego dania :)Opłaca się ta praca bo wiemy co jemy :-)
UsuńPozdrawiam :)
Doskonały pomysł. Uwielbiam zupę ogórkową. ;-)
OdpowiedzUsuńTen prosty sposób na przecier ogórkowy przekazała mi moja przemiła sąsiadka Gabka.
UsuńGabko teraz rozeszło się na cały świat i firmowane jest Twoim imieniem...dzięki!
No super Izo!
OdpowiedzUsuńdzięki bardzo:))
To co Krysia, robisz ogórkową?
UsuńNa prawdę warto, oczywiście, jak ktoś lubi...
Dzięki za przepis! Na pewno skorzystam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ogórkową:)
OdpowiedzUsuńNa zdrowie!!!
OdpowiedzUsuńważne, żeby nie wypełniać słoików po brzeg!
W trakcie procesu kiszenia mogą wykipieć...
Ja robię podobnie, tylko zalewam jeszcze cienką warstwą smalcu (który potem trzeba wyrzucić). Smalec zapobiega dostawaniu się różnych niepożądanych mikroorganizmów do przecieru.
OdpowiedzUsuńJustyna, tak, widziałam przepis u Ciebie na blogu, ale robiłam już takie i odpukać, udały się bez problemu bez dodatków. Twoje z pewnością sprawdzają się w przypadku przetworów trzymanych dłużej niż rok...
UsuńNo tak, masz rację. Do wiosny ogórki przezimują bez ceregieli :)
OdpowiedzUsuńJak tylko przecier zmieni kolor (zakisi się) przenoszę słoiki do chłodu i po robocie:)
UsuńOgórkową uwielbiam, moje dzieci też. Zrobiłam trochę słoików metodą "smalcową" Justyny i zrobię też Twoją. Do tej pory nie robiłam przecieru specjalnie do zupy, ale to dobry sposób na te olbrzymie albo niekształtne ogórki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOwieczko, chyba nie znam osoby, która nie lubiałaby ogórkowej:)
UsuńMyślałem, że wiem wszystko o pitraszeniu, ale ten przepis powalił mnie swoją prostotą. Jeszcze proszę wrzucić jakiś zgrabny przepis na ogórkową z tych przetworów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPan Mądraliński
A mnie powala Twoja skromność!
UsuńPrzepis podam jak będę gotować ogórkową. Cyknę wtedy parę smacznych fotek, które wspomogą wyobraźnię czytających:)
Nigdy nie robiłam z surowych ogórków,muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńZawsze lekko kisiłam ogórki ,po czterech dniach ścierałam dodawałam koper i czosnek i pasteryzowłam
Polecam :) Przecier kisi się sam, tak jak ogórki w całości, a nie trzeba robić drugiego podejścia...
UsuńTakie proste, że aż głupio nie zrobić :)
OdpowiedzUsuńZimą w każdym domu co tydzień ogórkowa!
UsuńLeniwa jestem, więc tylko łatwe i szybkie w wykonaniu przepisy stosuję. Tego nie znałam. Dzięki wielkie. Jutro lecę po ogórki i koperek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
No, to się wstrzeliłam z tym tematem :)
UsuńW samą porę!
Ale czemu dopiero teraz?A ja głupia kwasiłam w wielkich słojach,potem tarłam i do słoiczków.A słoiczki gotowałam!
OdpowiedzUsuńHe, he, jeszcze nie jest przecież za późno!!!
OdpowiedzUsuńWięc, do roboty!!!
Najgenialniejszy przecier ogórkowy świata:-))) Robię od kilku lat i zawsze jest go...za mało...A co roku robię więcej...
OdpowiedzUsuńAsia
Moja sąsiadka, Terenia, zrobiła wg. tego przepisu osiem słoików, ale ja się nie udadzą, to mam oddać za ogórki.
OdpowiedzUsuńJakby co, to się Pani dołoży, mam nadzieję.
Pozdrawiam.
Nie biorę odpowiedzialności za cudze ogórki, a już na pewno nie finansowej... :)
UsuńJakieś 2,30 zusammen. Pani Izo! Choć złotóweczkę!!!
UsuńMimo wszystko - Pozdrawiam
A jeśli się uda ten przecier, to coś z tego będę miała?
UsuńZupę ogórkową, oczywiście!
UsuńW bonusie kelnera i kucharza :)
Pozdrawiam
Pani Izo. Jest Pani super Kobietą.Przydała by mi się taka żonka. Serdecznie pozdrawiam. Wojtek
OdpowiedzUsuń