Jeśli czytasz, to wpisz komentarz. Dziękuję!

niedziela, 26 sierpnia 2012

Zimowy przecier na zupę ogórkową

Z większych ogórków, lub takich mniej foremnych proponuję zrobienie przecieru na zupę ogórkową.
Wykonanie banalne, szybkie i mało kosztowne:)
Składniki: ogórki gruntowe, zielony koperek, czosnek, sól, wkład własny w postaci pracy!
Ogórki obrać.
Zetrzeć na tarce do jarzyn.
Posolić i po chwili odsączyć nadmiar ogórkowej wody.
Dodać poszatkowany koperek i zmiażdżony czosnek, wymieszać.
Zapakować do czystych słoików, zakręcić, jakiś czas czekać, najlepiej aż przyjdzie zima ...
Przecier nie wymaga pasteryzacji, sam się ukisi i zamknie w słoiku, proste?
Polecam:)

33 komentarze:

  1. Banalnie proste a zupa jest przepyszna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepsze w tym jest to, że wystarczy zimą otworzyć słoik i ... życie staje się prostsze...

      Usuń
    2. Latem i jesienią człowiek się napracuje za to zimą otwiera tylko czeluści spiżarni i wyciąga potrzebne przetwory, konfitury i inne cuda a czasem 90% gotowego dania :)Opłaca się ta praca bo wiemy co jemy :-)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Doskonały pomysł. Uwielbiam zupę ogórkową. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten prosty sposób na przecier ogórkowy przekazała mi moja przemiła sąsiadka Gabka.
      Gabko teraz rozeszło się na cały świat i firmowane jest Twoim imieniem...dzięki!

      Usuń
  3. No super Izo!
    dzięki bardzo:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To co Krysia, robisz ogórkową?
      Na prawdę warto, oczywiście, jak ktoś lubi...

      Usuń
  4. Dzięki za przepis! Na pewno skorzystam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na zdrowie!!!
    ważne, żeby nie wypełniać słoików po brzeg!
    W trakcie procesu kiszenia mogą wykipieć...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja robię podobnie, tylko zalewam jeszcze cienką warstwą smalcu (który potem trzeba wyrzucić). Smalec zapobiega dostawaniu się różnych niepożądanych mikroorganizmów do przecieru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justyna, tak, widziałam przepis u Ciebie na blogu, ale robiłam już takie i odpukać, udały się bez problemu bez dodatków. Twoje z pewnością sprawdzają się w przypadku przetworów trzymanych dłużej niż rok...

      Usuń
  7. No tak, masz rację. Do wiosny ogórki przezimują bez ceregieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko przecier zmieni kolor (zakisi się) przenoszę słoiki do chłodu i po robocie:)

      Usuń
  8. Ogórkową uwielbiam, moje dzieci też. Zrobiłam trochę słoików metodą "smalcową" Justyny i zrobię też Twoją. Do tej pory nie robiłam przecieru specjalnie do zupy, ale to dobry sposób na te olbrzymie albo niekształtne ogórki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owieczko, chyba nie znam osoby, która nie lubiałaby ogórkowej:)

      Usuń
  9. Myślałem, że wiem wszystko o pitraszeniu, ale ten przepis powalił mnie swoją prostotą. Jeszcze proszę wrzucić jakiś zgrabny przepis na ogórkową z tych przetworów. Pozdrawiam
    Pan Mądraliński

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie powala Twoja skromność!
      Przepis podam jak będę gotować ogórkową. Cyknę wtedy parę smacznych fotek, które wspomogą wyobraźnię czytających:)

      Usuń
  10. Nigdy nie robiłam z surowych ogórków,muszę spróbować.
    Zawsze lekko kisiłam ogórki ,po czterech dniach ścierałam dodawałam koper i czosnek i pasteryzowłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) Przecier kisi się sam, tak jak ogórki w całości, a nie trzeba robić drugiego podejścia...

      Usuń
  11. Takie proste, że aż głupio nie zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Leniwa jestem, więc tylko łatwe i szybkie w wykonaniu przepisy stosuję. Tego nie znałam. Dzięki wielkie. Jutro lecę po ogórki i koperek.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, to się wstrzeliłam z tym tematem :)
      W samą porę!

      Usuń
  13. Ale czemu dopiero teraz?A ja głupia kwasiłam w wielkich słojach,potem tarłam i do słoiczków.A słoiczki gotowałam!

    OdpowiedzUsuń
  14. He, he, jeszcze nie jest przecież za późno!!!
    Więc, do roboty!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Najgenialniejszy przecier ogórkowy świata:-))) Robię od kilku lat i zawsze jest go...za mało...A co roku robię więcej...
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja sąsiadka, Terenia, zrobiła wg. tego przepisu osiem słoików, ale ja się nie udadzą, to mam oddać za ogórki.
    Jakby co, to się Pani dołoży, mam nadzieję.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie biorę odpowiedzialności za cudze ogórki, a już na pewno nie finansowej... :)

      Usuń
    2. Jakieś 2,30 zusammen. Pani Izo! Choć złotóweczkę!!!
      Mimo wszystko - Pozdrawiam

      Usuń
    3. A jeśli się uda ten przecier, to coś z tego będę miała?

      Usuń
    4. Zupę ogórkową, oczywiście!
      W bonusie kelnera i kucharza :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  17. Pani Izo. Jest Pani super Kobietą.Przydała by mi się taka żonka. Serdecznie pozdrawiam. Wojtek

    OdpowiedzUsuń