Świetny sposób :). Szkoda tylko, że nie da się jednocześnie szyć na maszynie i trzymać nóg w wodzie ;)).
Woda + elektryka to kiepskie połączenie...Mój pomysł sprawdzi się u nierobów:)Cóż, nie można mieć wszystkiego:)
Oj tam, od razu u nierobów ;). Przecież można w tym czasie czytać lub dziergać :)).
Zgadza się, można:)
.u mnie wystarczy wystawic nogi za drzwi na ogrodek. i zeby ta nie padalo to mozna by na drutach robic hehe. i zalezy co to uwaza za nierobstwo.
hmmm, taki klimat ...Nieróbstwo to NIC nie robienie,teraz tak mam, niestety:(
Kapitalnie :-)))Frasia, Tobie trzeba maszyny na ręczną korbkę. ;-)
Zastosowaliśmy dzisiaj. Po skończeniu licznych prac remontowo-domowo-ogrodowych...a tam, na krzakach " czają się" już czarne porzeczki. O Boziu...
Ale ci dobrze w tej wodzie, Moja Lidia życzy sobie zimnej wody do zlewu w kuchni, siedzi na blacie i myje ziemniaki...Ma zabawę...
Asiu, już niedługo będziecie mogli razem cieszyć się możliwością zasmakowania "takiego luksusu" u siebie! Pozdrawiam:)
No proszę jakie piękne pęcinki:-))))
Hallo, jak mam to rozumieć? :)))
Świetny sposób :). Szkoda tylko, że nie da się jednocześnie szyć na maszynie i trzymać nóg w wodzie ;)).
OdpowiedzUsuńWoda + elektryka to kiepskie połączenie...
UsuńMój pomysł sprawdzi się u nierobów:)
Cóż, nie można mieć wszystkiego:)
Oj tam, od razu u nierobów ;). Przecież można w tym czasie czytać lub dziergać :)).
UsuńZgadza się, można:)
Usuń.u mnie wystarczy wystawic nogi za drzwi na ogrodek. i zeby ta nie padalo to mozna by na drutach robic hehe. i zalezy co to uwaza za nierobstwo.
OdpowiedzUsuńhmmm, taki klimat ...
UsuńNieróbstwo to NIC nie robienie,
teraz tak mam, niestety:(
Kapitalnie :-)))
OdpowiedzUsuńFrasia, Tobie trzeba maszyny na ręczną korbkę. ;-)
Zastosowaliśmy dzisiaj. Po skończeniu licznych prac remontowo-domowo-ogrodowych...a tam, na krzakach " czają się" już czarne porzeczki. O Boziu...
OdpowiedzUsuńAle ci dobrze w tej wodzie, Moja Lidia życzy sobie zimnej wody do zlewu w kuchni, siedzi na blacie i myje ziemniaki...
OdpowiedzUsuńMa zabawę...
Asiu, już niedługo będziecie mogli razem cieszyć się możliwością zasmakowania "takiego luksusu" u siebie! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo proszę jakie piękne pęcinki:-))))
OdpowiedzUsuńHallo, jak mam to rozumieć? :)))
Usuń