W ostatnich godzinach stycznia dodaję "cytata" z fantastycznego kalendarza autorstwa Pani Małgorzaty Lazarek.
Kalendarz ten otrzymałam w prezencie i cały czas bardzo mnie cieszy - dziękuję!
Cytat brzmi:
Nowela "Janko Muzykant" podobała mi się dlatego, że Janko miał talent i marnował GO
Znany niektórym z Was humor zeszytów + odjazdowa grafika.Fajne?
:)))))nie wiedziałam,dlaczego go lubię:)
OdpowiedzUsuńo to, to!
OdpowiedzUsuńsama bym lepiej tego nie ujęła... :)
hahah dobre!
OdpowiedzUsuńŚwietny cytat :)))
OdpowiedzUsuńZawsze lubiłam czytać humor zeszytów :).
Uwielbiam takie cytaty z zeszytów:)))
OdpowiedzUsuńtekst bomba
OdpowiedzUsuńswietny pomysl na kalendarz, a grafika powala
co to za kalendarz, mozna go jeszcze zdobyc?
OdpowiedzUsuńNeilii, nie kupiłam go lecz dostałam. Wydawcą kalendarza jest Legnickie Centrum Kultury www.satyrykon.pl - na tej stronie galeria fantastycznych grafik!
OdpowiedzUsuńPortret genialny!!!!
OdpowiedzUsuńIza, musisz mieć tą weryfikację obrazkową? Strasznie nieczytelna, kiedyś było jedno słowo....pomyśl!
Ta weryfikacja sama się ustawiła???
OdpowiedzUsuńjuż ją wywaliłam:)
Isia - była, ale taka znośna, do przeczytania, ale teraz gugiel dał masakrę. DZIĘKI!!!!!!
OdpowiedzUsuńożesz... Aniu, całe wieki nikt do mnie się tak nie zwracał - przypomniałaś mi smak dzieciństwa, to miłe!!!
OdpowiedzUsuńTo ja Ci powiem, że też byłam Isią w wieku lat 12-14.
OdpowiedzUsuńOtóż wtedy byłą cała masa Anek, byłam w sanatorium i komuś jakąś Izę przypominałam - podobno sobowtór.
Wtedy mnie zaczęto nazywać Iza, Isia i trwało to dwa lata, bo co roku tam leczona byłam.
Nawet przy wypisie nadano mi to imię.
I byłam jedyną Izabellą :)
Do tej pory mam sentyment do Iś :))))
Hi, hi - a na mnie, jak jeździłam latem na wieś na wakacje, to mówili Iska. Nie przepadałam za tym bo kojarzyło mi się to z .... iskaniem:)
OdpowiedzUsuńA nigdy w życiu Iska!!!!!
OdpowiedzUsuń