Jeśli czytasz, to wpisz komentarz. Dziękuję!

poniedziałek, 22 listopada 2010

2 miliony odsłon!

Nosiłam się z zamiarem uczczenia w jakiś sposób 2 milionowej wizyty w moim sklepiku.
Nie sprecyzowałam wcześniej pomysłu ani nagrody, a tu masz!
jest sezon i nie wiadomo kiedy licznik przekroczył magiczną cyfrę...
Teraz więc, aby stało się zadość ogłaszam:
każda osoba, składająca zamówienie na czesanki w dniach 22-28 listopada musi liczyć się ze specjalnym gratisem w postaci próbkowego zestawu co najmniej 5 czesanek kolorystycznie pasujących do tych zamówionych.
Miłego filcowania, szalonych pomysłów, pięknych wyrobów i szerokiego grona osób pragnących posiadać Wasze prace!!!
Pozdrawiam wraz z  późną jesienią...
Iza

14 komentarzy:

  1. chyba coś zamówię :) i namawiam koleżankę z Sosnowca na zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje! Wspaniały wynik Izo!
    Aż żal, że mój pośredniak płaci w innym terminie! Powodzenia wszystkim kupującym i rozwoju sklepu życzę!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ania, dla Ciebie mogę odroczyć płatność...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Iza, nie szalej! Ja tam wierną Twoją klientką będę nadal! Poczekam jednak na wpływ :).
    Kochana jesteś! Dzięki! Zamówię później.
    Niech inne Dziewczyny zobaczą jakie masz fajne czesanki!

    OdpowiedzUsuń
  5. za chwilę będzie przecież 3 miliony!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. no za chwilę, to może przesada, ale jak się dziewczyny sprężą... to kto wie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Serdecznie Ci gratuluję :) Sklepik nabiera rozmachu.
    Jaka szkoda , że mam już zapasy czesanki na całą zimę.

    OdpowiedzUsuń
  8. oooo jak miło, a ja właśnie złożyłam pierwsze zamówienie:))

    OdpowiedzUsuń
  9. ...zamówione przeze mnie kolory są faktycznie fajne...a te 4 melanże jeszcze nie wiem do czego wykorzystam, ale dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pragnę dołączyć się do gratulacji.
    Wynik o którym napisałaś, wydaje się być rewelacyjnym.

    Gratuluję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję wszystkim za miłe słowa:)
    Te 2 miliony, to nie efekt ostatnich tygodni czy miesięcy, niestety...
    ale pracuję nad tym, widzę, że stale powiększa się grono zadowolonych i wiernych klientów galerii i mam nadzieję, że ze mną długo pozostaną - ja też lubię się przywiązać - długodystansowcem raczej jestem:)
    Odbieram często telefony od moich klientek (bo na ogół to Panie), które chcą po prostu pogadać o filcowaniu - to niezwykle miłe, pokrzepiające i inspirujące - dziękuję za tą szczerą chęć podzielenia się swoimi refleksjami na temat rękodzieła i nie tylko.

    OdpowiedzUsuń