Oszlifowałam, pomalowałam, zdobiłam, ale ... nadal miałam wątpliwości co dalej począć z tym pudełkiem?
Nawet, kiedy już było prawie gotowe...
Dodanie uchwytu z kości bawołu załatwiło sprawę.
Bawełniane, woskowane sznurki z kościanymi koralikami dopełniają całości.
Pudełko o wymiarach 20 x 16,5 x 8,5 cm.
Malowane akrylami, ozdobione fikuśnym wzorem, lakierowane.
Pozdrawiam :)
Bardzo mi się podoba wzór. Skąd miałaś kość bawoła? Już nawet wiem co bym w nim trzymała... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLuna, tak po prawdzie, to wypreparowana kość wołowa, ale z bawoła lepiej brzmi:)))
UsuńCo byś w nim trzymała, wyzdraź?
Też mam takie pudełko i leży bodaj ósmy rok do wykończenia :)
OdpowiedzUsuń