Co jakiś czas przychodzi do nas w odwiedziny czarna, młodociana Kicia z sąsiedztwa. Nie wiem z którego konkretnie podwórka, ale pewne jest, że wychowała się z psem i jest udomowiona:)

 |
| Nieśmiałe zapoznanie |
 |
| Pierwsza wspólna kolacja |
 |
| moment nieuwagi i ... cudze smakuje najlepiej... |
 |
| ... Pani Mu w odwecie na raz wychłeptała mleko |
 |
| ...chwila wypoczynku w miłym towarzystwie |
 |
| ... i zabawa z filcową kulką |
 |
| ...gonitwa po kuchni |
 |
| i utarczki pod stołem. |
Zdjęcia są słabe bo robione w większości przy sztucznym świetle,ale i tak widać, że zabawy było co nie miara
- uśmiałam się setnie:)
Małe kotki są fajowe:)))
Pozdrawiam miłośników psów i kotów - oraz reszty żyjątek oczywiście!