Cóż tu dodać, łapa po ogoleniu kudłów do operacji ...chuda jest!
Rana goi się lepiej, choć Muńka utyka :( Na spacerach nie biega tylko chodzi. Ale, jestem dobrej myśli! Na szczęście ma apetyt (zawsze miała), więc siły witalne wrócą.
Właśnie tą swoją kosmatą urodą tak mnie urzekła, jak ją zobaczyłam w schronie. A jeszcze bardziej swoim cudownym charakterem... Ale nie... nie będę jej ogałacać do reszty, choć... symetria swoje zalety ma :)
Kłaki odrosną. Faktycznie, można rozważyć wiosenną fryzurkę tak, by prawa łapka aż tak nie różniła się od innych, ale przecież to tylko włosy. ;-) Utykanie ma związek z raną ? Czy może to zupełnie inna sprawa ? Też ściskam kciuki za Was !
Mika, goi się. Na szczęście jest sucha i słoneczna pogoda, więc Muńka może spacerować bez opatrunku. Jest lepsza wentylacja. A może to przez Twoje dmuchanie? Pozdrawiam :)))
A może dla równowagi ogolić drugą? Równo kłaczki odrosną:)
OdpowiedzUsuńŁadna ta Muńka.
Właśnie tą swoją kosmatą urodą tak mnie urzekła, jak ją zobaczyłam w schronie.
OdpowiedzUsuńA jeszcze bardziej swoim cudownym charakterem...
Ale nie... nie będę jej ogałacać do reszty, choć... symetria swoje zalety ma :)
Niech zdrowieje jak najszybciej:)
OdpowiedzUsuńPracujemy nad tym, z całych sił!
UsuńDziękuję :)
Kłaki odrosną. Faktycznie, można rozważyć wiosenną fryzurkę tak, by prawa łapka aż tak nie różniła się od innych, ale przecież to tylko włosy. ;-)
OdpowiedzUsuńUtykanie ma związek z raną ? Czy może to zupełnie inna sprawa ?
Też ściskam kciuki za Was !
Klaki odrosną, to najmniejszy problem.
UsuńNie wiem co z tym utykaniem?
Zaś trza iść do weta...
Munia wygląda słodko i eklektycznie - nonszalancko:) Zdrowia dla niej i dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Luna :)
UsuńChoć do nowego wizerunku Muni ciężko mi się jest przyzwyczaić.
Motyla noga - można powiedzieć. Myślę, że Munia ma to w pompce. Ważne, że się goi.
OdpowiedzUsuńA może Kurza stopa?
UsuńCieszę się, że się poprawia :)))
Moja ślicznota kochana! Na chudej łapce lepiej widać, czy się goi. Dmucham na łapkę, coby się jak najszybciej goiło! UŚCISKI!
OdpowiedzUsuńMika, goi się. Na szczęście jest sucha i słoneczna pogoda, więc Muńka może spacerować bez opatrunku. Jest lepsza wentylacja.
UsuńA może to przez Twoje dmuchanie?
Pozdrawiam :)))
Nie gol drugiej, bo jeszcze depresji Ci dostanie:-)) Jest śliczna!
OdpowiedzUsuńZdrówka dla panienki!
Asia
Asiu, nie mam zamiaru nic golić ponad to, co było konieczne :)
UsuńW imieniu Muńki dziękuję za komplement!
Pozdrawiamy wespół.
Smakowity zielony post wysmażyłaś:)
Mój Nenek też trochę kuleje... bądź dobrej myśli, na pewno z tego wyjdzie:)
OdpowiedzUsuńWitaj Seszen na moim blogu:)
UsuńMunia kuleje, ponieważ razem z guzem wycięty został kawał skóry a po zszyciu rany skóra jest napięta i ...ciasna.