Jeśli czytasz, to wpisz komentarz. Dziękuję!

środa, 24 listopada 2021

Freddie

 Dziś, 24.11.2021 mija 30 lat od śmierci Freddiego Mercury'ego. Miał 45 lat.

Wybitny wokaliska, twórca, kolekcjoner, miłośnik sztuki, ekstrawaganckich rozrywek, filatelistyki i ... kotów. 

Freddie Mercury kochał koty. Pisał o nich piosenki i wiersze. Utwór o jego ukochanej kotce Delilah znalazł się nawet na albumie Queen "Innuendo". Co ciekawe, wszystkie koty Mercury'ego zostały przez niego adoptowane ze schronisk i interwencji. Tylko jedna kotka - Tiffany, podarowana mu przez Mary Austin - była kotem rasowym, pozostałe dziewięć kotów było dachowcami. Według słów Jimma Huttona, który był partnerem artysty od 1985 r. aż do jego śmierci, Mercury nazywał wszystkie przygarnięte koty swoimi dziećmi. Każde ze zwierząt miało własny pokój w Garden Lodge, czyli londyńskim domu Mercury'ego. Według wspomnień Jima Huttona gdy jeden z kotów zaginął, Mercury rozbił ze złości okno w salonie. Jego pierwszy solowy album "Mr Bad Guy" był dedykowany jego "dzieciom".

Myślę, że nie ma na świecie człowieka, który nie usłyszał choć raz jakiejś Jego piosenki.

Ja słuchałam wielokrotnie, zawsze z przyjemnością.