Pogoda dopisała fantastycznie! Po deszczowej nocy i dość chłodnym poranku niebo rozpogodziło się a słonko przygrzało jak w sierpniu:)
Na miejscu byłam tuż po 9 - jakoś tak szybko się jechało, drogi w niedzielę rano są tak bosko puste...
W porannym słońcu Pałac Kawalera zaprezentował się pięknie i dostojnie.
Mając jeszcze trochę czasu, z ciekawością obejrzałam najbliższe okolice pałacu. Bardzo malownicze i zadbane.
Na miejscu byłam tuż po 9 - jakoś tak szybko się jechało, drogi w niedzielę rano są tak bosko puste...
W porannym słońcu Pałac Kawalera zaprezentował się pięknie i dostojnie.
Mając jeszcze trochę czasu, z ciekawością obejrzałam najbliższe okolice pałacu. Bardzo malownicze i zadbane.